Yukuefumeii Ishiki no Tansaku

Netami

Pomysł zrodził się w mej głowie wczoraj wieczorem, kiedy to razem z Rovem przemierzaliśmy bezkresne zakątki Photobucketu, a przynajmniej ich część oznaczoną w wyszukiwarce "funny hilarious", "funny anime" i "funny naruto". Dzisiejszej spowiedzi (mogę tak powiedzieć, czy to będzie błąd stylistyczny, proszę pani >(?), a właściwie przed nią narodził się na dobre w postaci wstępnego zarysu scenariusza mangi.
Na wstępie chciałabym opowiedzieć co nieco o miejscu akcji, a potem przejdę do postaci.
Rzecz się dzieje w wiosce zwanej Kekki, gdzie żyje jakieś 10 osób + zwierzęta. I tu należy się wyjaśnienie, gdyż wioska miała zwać się naruciasto, zostało ciasto, a ciasto to po japońsku kekki. Więc jest Kekki.
Kekki leży nad wielkim jeziorem, którego granic nikt nie zna. Najbardziej tętniącym życiem miejscem w Kekki jest Gospoda pod Zieloną Studzienką (Zielona Studzienka to wymysł fucinek, nie bierzcie tego na poważnie), gdzie mieszka sam pan i władca, wszyscy zjadają posiłki, a także uczą się.
Do wioski Kekki często zawitajują przeróżni gości wszelkiej maści, którzy chcąc, nie chcąc, zawsze się w niej zatrzymują.

I to tyle, jeśli chodzi o miejsce akcji. Jak zechcę to przeniosę, ale będę potrzebować do tego weny i pomysłu. Postacie:

Roy Lesiu Mustang - jedyny sensei, pan i władca Kekki, nie lubi Roverbota, jego cieniem jest niejaki Kyouya, a pomocnikiem Paweł
Kyouya - cień powyżej wspomnianej osobistości, zakochuje się w cieniu Winry, później sprzedawca kluch/makaronu w Gospodzie pod Zieloną Studzienką
Winry - cień Roverbota, zakochuje się w cieniu Kyouya, posiada Swablu, Sumomo oraz konia, do Roverbota zwraca się per Maric
Sloth - siostra Winry, zajmuje się jej koniem, jak i gotuje w Gospodzie oraz konstruuje persocony
Yumi - persocon skonstruowanyt przez Sloth, później pomaga w Gospodzie
Eevee - zwana również Evelin, łapie pokemony w trawie
MPok - podobnie jak powyżej, dodatkowo walczy o względy Netami
Roverbot - Prywatny detektyw, hodowca pingwinów, jego cieniem jest Winry, nie przepada za Lesiem
Netami jak i jej pozostałe alter ego - lekarz-chirurg, miłośniczka zwierząt (posiadaczka kota, pająka i żmijki), poszukiwaczka swej jedynej prawdziwej miłości życia we wszystkich obcych przybyszach. Obiekty zainteresowań specyficznie nazywa

I to tyle. W sumie, jeśli coś komuś się nie podoba, można to zmienić.

Akishi

Miejsce i bohaterowie są bardzo fajni, jestem tylko ciekaw fabuły... Można by z tego najpierw zrobić odmianę DDH, które po paru poprawkach przelałabyś na rysunek... Hm?

Netami

No cóż. Mogę napisać parę wątków i pomysłów:

1. Wątek Winry i Kyouyi - Jako cienie są ludźmi na których rzucono czar. "Póty czar będzie trwał póki miłości poznasz słodki smak". No więc kiedy Win i Kyou się schodzą czar znika i tak oto budzą się złączeni stopami ze swoimi "właścicielami"... Tekst który wymyśliła Winry:
Rov: Mam siostrę syjamską... której do tej pory nie było!
I u na ratunek przychodzi Netami, która może ich wszystkich "rozkroić". Tu ma być ukazana scenka z sercem wyrywającym się w górę, z którego obrywa Netami...

Co ty na to?

Akishi

Wszystko może być śmieszne Very Happy

, tylko, jedna ważna sprawa:
Czyje serce wyleci i czy trafi potem na swoje miejsce, czy też ktoś zginie? oO

Netami

Absolutnie, Netami tylko oberwie, jak Edzik z zegarka. Serce nie wyślizgnęło się, tylko uderzyło, znaczy biło, a to znak życia. Wróci wróci. Jak kocha, oczywiście Very Happy

Co jeszcze miało być... Zaraz. Tak! Lekcja matematyki... algebra... wszyscy siedzą skupieni i liczą. Netami stara się jak może, Rov po prostu skrobie po papierze, Winry (cień) dostaje 90stopniowej chorby sierocej bo nie może rozwiązać. I nadchodzi Lesiu, który ma zamiar podać prawidłowe obliczenia. Netami i Winry zarzekają się, że skończyły i patrzą na tablicę (Rov także) wszyscy z wielkim skupieniem. Roy skrobie bo tablicy... i okazuje się, że rozwiązanie jest zupełnie inne! Netami wyzionuje ducha zalewając się łzami, a Winry robi przedziwnioną minę...
Inspiracjia: gifek z Kokoszem ^^

A DDH może być, tylko oprócz tego przydałyby się jeszcze jakieś przykłady z życia codziennego, przełożone na mini scenariusz. Ja mam już pomysł na imprezę halloweeonową w mandze xD

Netami

Dobra. W związku z pojawieniem się kolejnego pomysłu na ep, ogłaszam konkurs na nazwę zespołu, w którego skład będą wchodzili: Itachi, Deidara, Haruhi i trzeci basista, który będzie chory i zastąpi go MPok ^^
Nazwa musi być taka, żeby w skrócie dało się zrobić TH, albo HT xD Czyli mogą być np. HomoTubisie, albo Totalnie Hałaśliwi, albo Tinky - Hinky, albo Trajkocące (c)Homiki, czy co to tam jeszcze było. Potem postaram się coś wybrać ^^

A! No i tytuł dla mangi. Najlepiej japoński, składający się z fajnych kanji. Może być jedno słowo ^^ A ja zabieram się za postacie...

Peppe

Totalne Hamy Smile

Netami

Uwaga! Uwaga! Panie i panowie! Przedstawiam pierwszą, narysowaną przeze mnie postać do mangi:

Netami Namu Mana Ishtar

Przepraszam za szarość na obrazku, ale mój skaner jest głupi i to co szare, dla niego jest niebieskie. A rysowałam ołówkiem, nie długopisem ^^

---------

No i proszę, pierwszy rozdział:

I. Wioska Kekki

<jakiś pejzażyk, drogą kroczy Roverbot, lekki wiatr mierzwi mu włosy>

[myśląc]Rov: Kekki | Malownicza wioska | Idealne miejsce dla kogoś takiego jak ja (spogląda za siebie, widać zarys domu) | Żegnajcie rodzice, żegnaj ciepły kącie, żegnaj... | Ty.. ty... ni w pięć, ni w dziewięć, ni w dziewiętnaście! (wściekły na samo wspomnienie o Akishim) | (wzdycha) Miejmy nadzieje, że nikt nie będzie mnie szukał (idzie dalej) | Wystarczy przejść Anou... | I się w nim nie zgubić...

//Las Anou... | Ogromna puszcza, do której żaden śmiałek nie odważył się wejść | Ale zawsze znajdzie się ktoś... | Kto dzięki determinacji i odwadze | Zdobędzie się na coś takiego//

Rov: Wioska Kekki... | Podobno mieszka w niej bardzo mało ludzi... | Podobno niedaleko jest to ogromne jezioro... | Podobno... | Podobno jest usytuowana w środku ogromnego donuta!|

//Truu-ruu// <Roverbot zatrzymuje się> //ponowne Truu-ruu// <Roverbot spogląda w górę> <Zmiana minki na bardziej przerażoną ^^> //Noctowl lecący z zawrotną szybkością w dół, Rov w ostatniej chwili unika spotkania z dziobem//

Rov: Noctowl? | (szturcha patykiem) | WSTAWAJ! (trzącha Noctowlem, ten się budzi) | (Noctowl wzbija się w górę, jest na wysokości twarzy Roverbota) Możesz mi się przydać. Chodź za mną!

<Idą dalej, z kadru na kadr pojawia się coraz więcej świecących oczu, w końcu Rov zatrzymuje się żeby się rozejrzeć i spostrzega, że jest otoczony przez Dantinich, jeden z nich uderza go w głowę i Rov traci przytomność>

***

<niebo, ktoś patrzy leżąc na niebo! ^^>
[myśląc]Winry: Co się dzieje? | Czuję się... trochę jak... naleśnik... | [mówi]: Maric... Maric?
<Rov zatrzymuje się>
Rov: Co? Kto? (rozgląda się)
Winry: Maric-san! Mógłbyś... pomóc mi wstać... nie mogę się podnieść...
Rov: Mój cień... gada?
Winry: Cień? Jaki cień?
Rov: Ty... cień... <zdziwko>
Winry: J-ja?
<Jedno głośne NIEEEEEE na całą okolicę, nadal zezdziwkowany Rov patrzy się na cień, a potem spada deszcz>
Rov: No i co zrobiłaś?!
Winry: To nie ja! Słuchaj musisz mi pomóc!
<Rov idzie dalej przed siebie, za nim Winry biadoli „bla bla bla bla...” raz na jakiś czas padają kluczowe słowa, które dochodzą do Rova>
Winry: ...bla bla bla bla... to jak będzie?
Rov: <stojąc przed bramą do wioski> Pożyjemy zobaczymy...
<puka kołatką //kołatka? ^^// brama się otwiera i wchodzi do środka //i tak na zewnątrz xD//
[myśląc]Rov: Kekki. Cel osiągnięty.

Wszelkie propozycje pod postem ^^

Netami

Czy ktokolwiek to czytał?

No nic. Jako że Rov wczoraj poprosił mnie o zeskanowanie tobołka, o którym możne rzekomo dużo powiedzieć, to wrzucę go i tutaj na forum jako zapowiedź pierwszej strony pierwszego rozdziału. Wyobraźcie sobie, że brakuje mi ostatniego kadru, a wsiąkł mi ołówek xD

Oto i ten tobołek:

<------ 8 X 2007; 09:02 --------->

Ołówek się odnalazł, to i kadr skończyłam. Oto pierwsza strona:

Pomimo, że to Akatsukowe kimono ułatwia sprawę rysowania twarzy, to ciężko narysować kogokolwiek o fryzurze podobnej do Stevenowej ^^ Nie wiadomo co zrobić z włosami xD

Mam wrażenie że sharingan wraz z przecinkami wyszedł mi przynajmniej fajnie ^^ Conajmniej fajnie wyszedł mi Akishi, nie wspominając już o wściekłym Rovie xD Aaa... i zmieniłam to "Ni w pięć, ni w dziewięć, ni w dziewiętnaście"... Yellow Bahama bardziej mi podchodzi xD

Akishi

Cóż mogę powiedzieć... gratulacje! Very Happy

Masz talent. W pierwszej chwili miałem wrażenie, że ten płaszczyk (kimono?) podchodzi trochę za wysoko, ale można się przyzwyczaić Smile

A sharingan to wprost jak z anime... xD Tylko co to za krzaczki, te po prawo od Akishiego? (On wcale nie wygląda na starszego...)
...
Przypomniałem sobie! Tak, już wiem, jak lepiej nazwać te przecinki. xD To są łezki... chociaż ja wolę przecinki... xD

EDIT: Ah, pytanie do dalszej części scenariusza. Winry zdaje się mówić do mnie na początku tak, jakby mnie wcześniej znała. Tak miało być?, bo sobie nie przypominam? oO

Netami

Mam talent jakże się cieszę! ^^

Olo kazało mi wymazać tego sharingana, bo stwierdziło, że to hańbi klan Uchiha czy coś w tym rodzaju... Ooo! Stwierdziła, że sharingan nie może należeć do Roverbota, bo Roverbot nie jest z rodzinki Uchiha... Ale obroniłam mój rysunek i oczko pozostało ^^

Co do scenariusza... po dzisiejszej debacie z Winry na ten temat, ustaliłyśmy że wraz z zcieniowaniem straciła pamięć, a jedyną osobą, którą pamiętała był Maric... Tylko nie wie jak wygląda itd, więc nazwała tak pierwszą osobę którą spotkała ^^

Napisik obok Akiego znaczy tyle co: "Akishi Robu no oniisan" czyli Akishi - starszy brat Rova

Netami

Mała aktualka - dokolorowałam nieco pierwszą stronę. Pojutrze możecie się spodziewać drugiej, chyba że skończę wcześniej ^^

Kiryoku

Taak, byłoby miło, jeżeli w końcu byś skończyła drugą stronę, nie mogę się doczekać SIEBIE! xD
Oj, za długo mnie nie było, ehh.

Netami

A psze bardzo, druga strona:

No cóż, druga strona rzecz jasna wyszła mi znacznie gorzej od pierwszej (tak jest zawsze!). Ten Rov na końcu wyszedł mi z deka nieproporcjonalny...

Za to jutro będę mogła zabrać się już za 3 stronę! ^^

///

Win... wiem czyje to oczy... takie szare oczy ma Lesiu... nasz Roy Lesiu Mustang!

Kiryoku

Zmartwię cię, to nie są oczy Lesia, chociaż on faktycznie ma szare oczy Very Happy

2 strona spoko, ten las w środkowym kadrze jest trochę dziwny, ale w porządku xD

Netami

=F

A szukałaś w tym lesie Rova? xF

Kiryoku

Taa, no, jak teraz mi o tym powiedziałaś..

Netami

A znalazłaś? xF

Kiryoku

Tak. Ale myślałam że to jedna z tych ziejących czarnych dziur xD

Netami

O proszę, i jest wzmianka o wiosce ukrytej w donucie xF

W sumie chyba trzy razy tłumaczyłam Winry co to jest donut, zanim skojarzyła xF

Idący Rov (tak, tak, on idzie, wiecie ile się z nim namęczyłam, zanim uznałam, że będzie miał kimono po bracie i będzie mu zakrywało nogi?) patrzy w dół. Dlatego nie widać oczu. Sama lubię tak chodzić. O wiele łatwiej jest na kogoś wpaść xF
Dalej... Chibi Roverbot został narysowany dzięki wzorowi, którym był Chibi Deidara =F
A donut... cieniowałam go całe pół godziny i i tak nic ciekawego z niego nie wyszło. Szukałam nawet donutów w googlach xF

Akishi

Co do Chibi Rova... Ten tobołek wygląda jak flaga... i mam 2 palce stóp, fajnie... xD A donut jak dla mnie wyszedł całkiem apetycznie, yum... xD

Netami

Jak flaga? Nie... czemu? xF

Dzisiaj na chemii z nudów rysowałam sobie chmurki Akatsuki xF

Większość Chibi Roverbota rysowałam z [link widoczny dla zalogowanych] Deidary/Deidara... Ale teraz jak patrzę to było i coś fajniejszego do narysowania xF
A co do dwupalczastych nóg, to wzorowałam się na [link widoczny dla zalogowanych] =F

Netami

I uwaga, 4 strona, na którą miałam pomysł, ale nie potrafiłam wprowadzić go w życie. Jakoś wyszło. Zamiast Noctowla jest Pidgey, ale obiecuję, że jak tylko trafi do Eevee to ewoluuje w Pidgeootto... a może i w Pidgeot.

A te oczy u góry rysowałam całą godzinę. Doceńcie to ;F

Akishi

Fufufu... jak dla mnie to idzie ci coraz lepiej... Najlepsze są te Chibi rysunki, jak z donutem, czy łapkami tutaj. Tylko włosy w dwóch środkowych kadrach, takie jakieś płaskie, nie wiem jak to nazwać. xF I tak nie narysowałbym lepiej, więc gratuluję. xF

Kiryoku

Pierwszy kadr wyszedł ci fantastycznie, postarałaś się ^^

	Forum Opuszczona Kraina Sentymentów ... Strona Główna -> Nasza twórczość	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2